
Spełnia się czarny sen frankowych kredytobiorców w Polce. W godzinach porannych szwajcarska waluta poszybowała ponad poziom pięciu złotych, teraz zaś utrzymuje się w okolicach 4.10zł. Czym to jest spowodowane?
Szwajcarzy przez lata prowadzili twardą politykę utrzymania kursu CHF na stabilnym poziomie. Było to możliwe dzięki związaniu kursu franka z kursem euro – Szwajcarski Bank Narodowy kształtował politykę monetarną tak, by kur rodzimej waluty wynosił 1.20 za euro. Kierunek ten został obrany niecałe 4 lata temu i nieoczekiwanie zmieniony dziś, czego efektem była prawdziwa eksplozja kursu CHF. Około 10:30 frank kosztował aż 5.14, a w okolicach południa cały czas jest bardzo drogi, ale spadł do poziomu 4.15- 4 .20.
Powodem tych wydarzeń było mocne obniżenie stóp. Stopa procentowa została sprowadzona do poziomu -0.75 procent. W nadchodzących godzinach odbędzie się konferencja prasowa i – zapewne – interwencja Szwajcarskiego Banku Centralnego. Na jaką skalę będzie zakrojona i czy skuteczna – przekonamy się wkrótce. Z pewnością natomiast cała sprawa spędzi sen z oczu niejednemu Polakowi z pożyczką w szwajcarskiej walucie.