Jedwabna Droga zamknięta

strategie forex

Na szczęście nie chodzi o zamknięcie żadnej z rodzimych dróg. Sklep Silk Road, który wsławił się handlem narkotykami czy bronią oraz dużym obrotem bitcoinami, został zamknięty przez FBI.

Na samą wieść o tym wirtualna waluta zapikowała w dół o ponad 20 procent. Przed udostępnieniem dramatycznych dla wielu internautów informacji cena jednego bitcoina wynosiła 140 dolarów. Po zamknięciu Silk Road cena ta od razu spadła do 110 dolarów. Pozostałe kursy walutna tę wiadomość pozostała niewzruszona, jednak bitcoin powoli dorastał do miana prawdziwej waluty. Coraz większy obrót cyberpieniądzem, udostępnienie bit-płatności w Niemczech, umieszczanie ruchów tej waluty nawet w poważnych mediach – to wszystko staje pod znakiem zapytania wraz z likwidacją strony, która nie tylko walnie przyczyniała się do obrotu bitcoinów, ale też wykorzystywała najważniejszą ich zaletę – anonimowość użytkownika.

FBI miało przy całej sprawie dużo szczęścia. Bez niego nie byłoby możliwe namierzenie serwerów, na których zarządzano Silk Road. Sam administrator również zachowywał się – jak ironizuje Niebezpiecznik.pl – jakby chciał napisać instrukcję pt. “jak zdradzić swoją tożsamość w sieci TOR”. Najpierw zatrzymano przesyłkę, w skład której wchodziło dziwięć dowodów tożsamości, z których każde łączyło tylko jedno – zdjęcie. Wcześniej reklamował Silk Road poza siecią TOR i poszukując programistów używał prywatnego adresu e-mail opatrzonego jego nazwiskiem.

Śledztwo wykazało, że Ulbricht konstatował się ze światem, korzystając z bezprzewodowej sieci kawiarni, która leży niedaleko domu jego przyjaciela. Dodatkowo ustalono, że stamtąd też logowano się do wspomnianego wyżej adresu e-mail, będącym prywatną skrzynką Rossa. To pozwoliło FBI na identyfikację i lekturę korespondencji domniemanego przestępcy. Aresztowano go przy próbie zlecenia pobicia, które później zmieniono na morderstwo, przy okazji którego wyszło na jaw, że Ulbricht może być zamieszany w jeszcze jedno zabójstwo.

Co prawda bitcoin zdążył odrobić większość strat i teraz oscyluje w okolicach 90 procent swej dawnej wartości, pewnym jest jednak, że zamknięcie Silk Road zmieni rynek cyberpieniądza. Duże znaczenie będzie też mieć sam proces Ulbrichta i to, czy podejmie się demaskowania sieciowego czarnego rynku, czy będzie milczał. Osobną sprawą będzie samo jego zachowanie – w sieci słynął z pełnych patosu nawoływań do walki z “systemem” na rzecz anonimowości. Czy Ross będzie równie szlachetnie opierać się opresjom owego systemu stawiając czoła odsiadce – pokaże czas.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *